Nasza małżeńska łazienka stała się przez moment przedmiotem naszych sporów. Głównie chodziło o zabudowę meblową, ale doszliśmy już do wstępnego porozumienia.
Mój mąż uważa, że zabudowa od ściany do ściany tj. na 337 cm to jest lekka przesada. Ja mam zdanie przeciwne. W małżeństwie jest tak, że czasem trzeba ustąpić i postanowiliśmy, że na początek damy szafki na szerokość 240 cm i zobaczymy jak to wygląda.
Na pewno meble będą białe w wysokim połysku, na poczatek 3 szuflady o wymiarach 40x80 cm.
Obrazek zapożyczony z mojej ulubionej strony art design.
Do mebli zamówiłam białe umywalki 60-tki, zastanawiałam sie nad 70-tkami, ale w naszym przypadku byłyby za głębokie i wystawały poza szafkę - a tego nie chciałam, dlatego zamówiłam 60-tki. wyglądaja bardzo ładnie, delikatnie.
zdjęcie zapożyczone z allegro
Baterie umywalkowe zamówiłam częściowo białe. Zauważyliśmy z mężem, że to był trochę z naszej strony błąd robiąc całą łazienkę w jednym kolorze płytek. Chcemy więc do niej wprowadzić jak najwięcej bieli.
W pobliżu okna , obok kaloryfera
dam dwie doniczki białe z kwiatami jak poniżej. Doniczki już kupione i kwiaty posadzone. Ponoć idealnie nadają się do łazienek bo lubią rozproszone światło i wilgoć :)
będą się fajnie odbijać w lustrze
Pewnie przy meblach stanie kosz na bieliznę - również biały. Kupiłam go kilka miesięcy temu. Wygląda bardzo fajnie, ale za bardzo pojemny nie jest.
W łazience zawisnął białe ręczniki i mam nadzieję, że to wszystko trochę przełamie tą szarość.
Jak myslicie?
