Mam mały problem z urządzeniem pomieszczenia pomiędzy domem a garażem
Pomieszczenie oznaczone nr 10, w projekcie jest tam kotłownia a u nas to jest takie pomieszczenie przechodnie, które niestety mylnie aranżacyjnie połączyłam z garażem, tzn. dałam tam te same płytki co w garażu, ponieważ myślałam, że to pomieszczenie jest jakby częścią garażu a nie domu. WIELKI BŁĄD !
U nas to pomieszczenie jest wydłużone o 1 metr, co oznacza, że jego powierzchnia to 4,6 na 1,85 czyli jakieś 8,5 m2, z tym że powieszchnia do zabudowy to 3,5 na 1,85 bo reszta to część komunikacyjna.
Na jednej stronie jak na projekcie daliśmy szafkę z umywalką taką jak poniżej :(
Żałuje teraz tego wyboru :( tania była i się ją kupiło
mam nadzieję, że kiedyś się wymieni na inny model
i teraz mam lekki dylemat.
W takcie mieszkania zauważyłam, że to pomieszczenie nie służy nam tylko do umycia rąk jak robimy coś na zewnątrz tylko jest swoistym drugim "wiatrołapem" + lekka graciarnia.
To pomieszczenie powinno według mnie łączyć w sobie elementy wiatrołapu, spiżarki, której nie mamy i miejsca, gdzie będziemy trzymać rzeczy na które nie ma miejsca w domu.
Z racji tego, że głównie tam rozbieramy się po wyjściu z samochodu to chciałabym, żeby było coś na buty ... Ja nie jestem miłośniczką trzymania butów na otwartych półkach (w przeciwieństwie do mojego mężą, który musi mieć wszystko na wierzchu, bo inaczej się gubi - tylko bez podtekstów)
Chcę go przekonać do zakupu szafki na buty o takiej
lub niższej a szerszej
Potrzebuje też wieszak i do kompletu półkę na buty otwartą, na której można sobie usiąść ubierając buciki - taki zestawik jak poniżej
i lustro też przydałoby się, bo człowiek wychodzi i nawet nie wie jak wygląda
a do tego regały - tylko na nie na dzień dzisiejszy mój mąż się zgadza :(
a na dolnych półkach pojemniki w naszym przypadku na jedzenie dla Szysława,jego wyściółkę do klatki i inne rzeczy do kąpieli i czesania.
a teraz Wasza w tym głowa, żeby przekonać mojego ślubnego, że zamykana szafka na buty jest do życia niezmiernie potrzebna.
Jeszcze muszę się wytłumaczyć dlaczego wszystko w bieli - płytki mamy ciemne (bo takie same jak w garażu) pomieszczenie z małym oknem i trzeba to jakoś rozjaśnić.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu ? Uda się połączyć trzy funkcje w jednym pomieszczeniu ?
A może macie takie rozwiązanie u siebie ? Podeślijcie linka do Waszych zdjęć :)
Z góry dzięki za każdą opinię w temacie :)